PS5 na wypasie 855

Technikalia PS5

No i cóż – dokonało się. Oczywiście nie mamy na myśli premiery nowej konsoli. Niemniej możemy mówić o małym przełomie. Otóż Sony oficjalnie, bo przez usta ważnego człowieka, przekazało nam informacje na temat dziecięcia, którego się spodziewa.

Oto, co renomowanemu serwisowi Wired powiedział Mark Cerny…

Cerny nie chce zapeszyć

Wreszcie możemy pisać o konkretach. Cerny nie mówi dużo i o niczym, jak inne ważne figury z branży. Zamiast tego skupił się na tym, by wydać treściwe komunikaty. Co ciekawe, ani razu nie padła nazwa “Playstation 5” czy “PS5”. Ale chyba nie mamy poważniejszych wątpliwości, że wszystko, co powiedział dotyczyło właśnie “piątki”, na którą czekamy już od pewnego czasu.

Układ AMD – coś dla uszu

Zwykle kwestie dźwięku schodzą na nieco dalszy plan. To przecież grafika rzuca się przy pierwszym kontakcie w oczy. Jesteśmy roszczeniowi, żądamy ostrej, bogatej w szczegóły grafiki. A dźwięk? No, od biedy poradzilibyśmy sobie bez niego… Oczywiście nieco się zgrywamy, nawet w naszej redakcji jest przynajmniej jeden audiofil, który przykłada do brzmienia gier ogromną wagę. Kiedy gra po raz pierwszy w strzelankę, to nie rajcuje się tym, jak kule leci w zwolnionym tempie, by utkwić w czerepie rywala. Wsłuchuje się w subtelny warkot karabinu. I albo jest nim zachwycony, albo złorzeczy i ciska padem o podłogę.

PS5 będzie miał układ AMD, osobny czip odpowiadający za udźwiękowienie gier.  Cyfrowy dźwięk przestrzenny ma się stać standardem. Cieszy nas perspektywa, że znaczna część mocy obliczeniowej pójdzie właśnie w brzmienie. W ostatnich latach, kiedy przenosiliśmy się z PS3 na PS4, wiele w tej materii się nie zmieniło. Teraz ma być inaczej.

Dysk SSD – kąpiel dla oczu

Urzeczenie możliwościami prototypu nowej konsoli
Urzeczenie możliwościami prototypu nowej konsoli

Również wzrokowcy nie powinni narzekać. A to za sprawą dysku SSD. Cerny odpalał na Amazing Spider-Mana kolejno na PS4 i PS5. Najpierw człowiek-pająk w normalnym tempie wykonywał, co do niego należało. Gibał się na pajęczynie. Następnie mutant wszedł na wyższe obroty. Zapierało to dech w piersi. Gra przyspieszyło. Co najważniejsze – nie kosztem płynności rozgrywki czy czystości obrazu. Nie było żadnych przycięć, a grafa urzekała pięknem.

Złośliwi zauważają, że dysk SSD to żaden luksus dla dzisiejszych graczy. No istotnie – prawie co drugi posiadacz pieca korzysta z jego dogodności… Ale to jakby osobna sprawa.

Na koniec geniusz zapewnił nas, że Sony nie odpuszcza z VR. Nowy sprzęt ma współpracować z już istniejącymi goglami. Przytniemy pewnie w aktualne gry, które obsługują wirtualną rzeczywistość. Ale, no właśnie, tutaj jakby nieco zabrakło konkretów… Czy Sony zadowolone jest z tego, co jest? Naszym zdaniem warto by było rozwinąć ten system rozgrywki… Potencjał przecież jest ogromny.

Wnioski Maniaka

wnioski na temat Playstation 5

Wszystko świetnie. Grafika będzie ostrzejsza, obraz bardziej płynny. Również dźwięk nie będzie kulał. Nowa konsola to nowe podzespoły – to przecież naturalne. Przy czym… Czegoś nam zabrakło. Może mamy wygórowane wymagania… ale nic nie było o grach… Jakie będę? W czym – poza warstwą audiowizualną – pokonają tytuły już istniejące?

I tym pytaniem, na które nie da się obecnie znaleźć odpowiedzi, zamykamy ten wpis. Pozdro.