Szef Xboksa ekscytuje się nową generacją konsol 1076

Nowy Xboks

Cóż, nasze zadanie nie należy do łatwych. Wielcy ludzie świata konsol obradują za zamkniętymi drzwiami i decydują o przyszłości gamingu. Niewiele wartościowych wieści przedostaje się do nas. Czasem ktoś coś powie, piszemy wtedy, że “uchyla rąbka tajemnicy”, ale wciąż czekamy na konkrety.

Niedawno “rąbka tajemnicy” – jak donoszą media – “uchylił” Phil Spencer. Ładnie opowiadał, miło się go słuchało, ale czy wyjawił nam coś nowego? Zobaczmy więc…

Jak Phil Spencer widzi nowego Xboksa

Przywołany człowiek podzielił się z nami stanem swojego ducha. Jest podekscytowany i nie potrafi usiedzieć na miejscu. Co go wprawia w euforię? Oczywiście platformy nowej generacji. Dziwne by było, gdyby rajcował się jak dziecko od lat istniejącymi na rynku konsolami.

Pan Spencer widzi świetlaną przyszłość przed nadchodzącymi konsolami.

świetlana przyszłość konsoli Xbox

Pozwalamy sobie przypuszczać, że dotyczy to bardziej Xboksa Scarlett niż Playstation 5. Chociaż, kto wie? Dobrze chyba mieć solidną konkurencję, rywala z prawdziwego zdarzenia. Jeśli PS5 wypali już na początku, to da kopa geniuszom z Microsoftu do bardziej efektownych działań.

W każdym razie Spencer musi już coś wiedzieć. Mamy nadzieję, że nie robi dobrej miny do złej gry, ale nowy Xbox pokaże się już na starcie poważnym graczem i zdystansuje swojego poprzednika. Gdyby tak nie było – po co by w ogóle powstawał?

Microsoft i przenośne konsolki

Człowiek ten wyjawił jeszcze kilka innych rzeczy. Nie były to sprawy, o których byśmy już nie pisali w kontekście Xboksa Scarlett. Ale skoro niektóre wątki uparcie powracają – to coś musi być na rzeczy.

Tym razem powrócił temat przenośnych konsolek. Phil Spencer jasno dał nam do zrozumienia, że on i jego ludzie na razie nie myślą wcale o tworzeniu przenośnych konsol. Zresztą tutaj wiodą prym mobilne urządzenia z systemami iOS oraz Android.

Zachmurzenie

granie w chmurze na Xboksie

Nie, nie poruszamy zagadnień pogodowych. Od tego są synoptycy. Mamy oczywiście na myśli granie w chmurze. Spencer uważa, że strumieniowanie to przyszłość wirtualnej rozgrywki, gamingowy Netflix kiedyś ma stać się faktem… Ma to być przyszłość, ale jak bliska? Szef Xboksa twierdzi, że jednak odległa…

Powiedział, że przede wszystkim najważniejsza jest różnorodność. Jesteśmy, oczywiście, tego samego zdania.

Nie chcemy być skazani na trzymanie głowy w chmurze.