Jesteśmy trochę rozdwojeni. Z jednej strony wciąż interesujemy się grami, które wychodzą na bieżące konsole Microsoft czy Sony, lecz z drugiej zastanawiamy się, ale co z tytułami na sprzęt nowej generacji? Tych oczywiście jeszcze nie ma, ale zapowiedzi jest całkiem niemało. W każdym póki co otrzymaliśmy zwiastun nowego PES-a. A wraz z nim garść plotek.
Transfery i mecze derbowe
Zacznijmy od samej zajawki. To ona miała zobrazować to, co zostanie rozwinięte w nowej odsłonie eFootball PES 2020. Wspomnijmy jeszcze w ramach ciekawostki, że ujrzeliśmy m.in. Krzysztofa “Pio Pio Pio” Piątka. Najpierw jak gratuluje koledze z drużyny, a później podczas odgrywania swej charakterystycznej cieszynki z dwoma skrzyżowanymi rewolwerami. Owszem, łatwo go było rozpoznać, podobnie jak z innymi zawodnikami. Przy czym wszyscy oni, a także trenerzy, wyglądali śmiesznie i przerażająco zarazem. Wynika to z tego, że postaci są niemal identyczne ze swoimi pierwowzorami, ale i dostrzegalnie inne. Można odnieść wrażenie, że to podszywające się sobowtóry lub klony z defektami. Ale to już temat na odrębny zdecydowanie artykuł.
W każdym razie będziemy mieli więcej możliwości rozwoju naszego managera, poza tym i oni zostali “wiernie” odwzorowani. Dochodzą jeszcze bogatsze interakcje z mediami oraz realniejsze opcje transferowania graczy.
Dużą wagę, jak się zdaje, twórcy gry przykładają do tego, byśmy jako gracze mogli odczuć atmosferę rozgrywek derbowych.
I to by było na tyle… Przynajmniej jeśli chodzi o tytuł, który zaraz wejdzie na rynek…
Nowy silnik dla nowych konsoli
Zostaliśmy zapewnieni, że dotychczasowy silnik serii – zatem zasłużony Fox – zostanie z obowiązującą generacją konsol aż do końca. Ale już teraz dochodzą głosy, że szykowany jest zupełnie nowy, który udźwignie rozgrywkę na Playstation 5 oraz Xboksie znanym pod roboczą nazwą Scarlett.
Czy pojawiłby się wraz z pierwszą odsłoną tej kopanki na sprzęcie nowej generacji? To póki co nie jest wcale przesądzone.