Komu zawiniły piękne stwory? 917

Niedawno w nasze łapy trafiło rozszerzenie hitu Monster Hunter: World. Otrzymał on dodatkową nazwę Iceborne. Za oknami wprawdzie podziwiamy wciąż słoneczną pogodę, lecz twórcy gry rzucili nas w iście zimowe scenerie. Mrozy, śnieżyce i tym podobne okoliczności przyrody towarzyszą naszym polowaniom. I na tym to się nie skończy. Kolejna odsłona zapewne pojawi się na nowych platformach, czyli playstation 5 oraz Xboksie, którego znamy pod roboczą nazwą Scarlett.

Co na to ekolodzy?

Póki co samozwańczy ekolodzy, czy to indywidualni czy zrzeszeni pod banderą, nie zabrali głosu w niezwykle delikatnej sprawie. Od lat prowadzone jest zaawansowane wybijanie pięknych stworzeń. Pięknych, owszem, ale przede wszystkim bardzo rzadkich. Wiele z nich to reprezentanci pradawnych ras. Tymczasem nie wiadomo czy dla chęci rywalizacji, zarobku – to nieważne – osobnicy uzbrojeni w ogromne miecze (cud, że w ogóle je utrzymują i nie łamią się pod ich ciężarem) nie mają dla majestatycznych kreatur litości.

Oby w tym temacie ekolodzy nie okazali się zieloni.

Liczymy na zielonych aktywistów, do tej pory nie zawodzili, będąc zawsze tam, gdzie byli potrzebni. Pewnie zgłębiają temat i opracowują środki zaradcze. Niewątpliwie!

Reżyser o nowych konsolach

Wielcy świata gier lubią zabierać głos w kwestii nowych konsol. Niektóre opinie są cenne, inne bardziej kontrowersyjne, natomiast pozostałe cytujemy jedynie z poczucia obowiązku czy przyzwoitości. Ostatnio w tym temacie wypowiedział się nikt inny jak właśnie Kaname Fujioka. To reżyser pracujący dla Capcomu, który miał swój niemały wkład w powstanie marki Monster Hunter. Jego wypowiedź dotyczyła głównie aspektów graficznych przechodzenia ze starej platformy na nową oraz rozgrywki toczonej z każdego miejsca na świecie. Zauważył, że już teraz jest to możliwe, ale w niedalekiej przyszłości – miał zapewne na myśli nadchodzące sprzęty PS5 oraz Xboks Scarlett – będzie to wręcz nieodłączną cechą wirtualnej rozgrywki. Dał nam również do zrozumienia, że mówi o tym m.in. w kontekście kolejnej odsłony Monster Hunter. 

Wygląda więc na to, że eliminacja pradawnych stworzeń stanie się rozrywką także dla posiadaczy nowych konsol. Ciekawe tylko, czy twórcy gry wciąż będą nas przy tej okazji raczyli japońskimi melodyjkami oraz innymi smaczkami. Te – o czym dobrze wiemy – nie każdemu przypadły do gustu.