
O zombiakach lubimy pisać często i całkiem sporo. Dlatego z przyjemnością przyjęliśmy fakt, że oto nadarzyła się ku temu kolejna okazja. Do naszych uszu doszły wielce obiecujące wieści w sprawie kolejnych Residentów. Twórcy serii wystosowali list do wszystkich ambasadorów marki Resident Evil. Oto, co napisali…
Szykują się zaawansowane testy
W pierwszych linijkach nadawca dziękuje adresatom za poświęcenie oraz trud włożony w promowanie serii Resident Evil. Jest to rzecz nieoceniona. Potem piszą o tym, że kolejna gra wchodzi w zaawansowaną fazę. Wygląda na to, że wersja beta upostaciuje się na dniach. Skąd takie domysły? Otóż kreatorzy szukają betatesterów. W pierwszej kolejności mile widziani są wspomniani ambasadorzy, w końcu komu, jak nie im zależy na dobru marki, którą promują? No właśnie. Trochę szkoda, bo niejeden z nas wziąłby udział w tym procesie. I nawet nie chodzi o ewentualne gratyfikacje z tego tytułu, ale po prostu – miło by było pomóc pracowitym chłopakom z Capcomu. Oni przyznają, że wszelkie uwagi zostaną skrzętnie wysłuchane, a na ich bazie wprowadzi się udoskonalenia.
Ciśnie się zaraz na usta oczywiste pytanie. OK, ale o jaki tytuł chodzi? I tutaj pojawia się element suspensu. Nie pada bowiem żaden konkret. Zapewne chodzi o któregoś Residenta, powiedziałby Captain Obvious lub ktoś z jego rodziny. No owszem, trudno zaprzeczyć. Ale o którą część. Nie jest wcale takie jasne, że ma to być “ósemka”. Z pewnych niewyczerpanych źródeł wiemy, że trwają intensywne działania twórcze w kwestii remake’u “trójeczki”. Tym bardziej, że odświeżona “dwójka” rozeszła się na pniu jak darmowe kanapki na przyjęciu.

Najpierw remake?
Można snuć podejrzenia, że najpierw pojawi się remake. I załapie się jeszcze na bieżących platformach. Natomiast Resident Evil 8, o którym co nieco już pisaliśmy, miałby zadebiutować triumfalnie już na Playstation 5 oraz nowej konsoli Xbox z rodziny Scarlett. Takie rozwiązanie w każdym razie wydaje się najrozsądniejsze.
Ponadto wtajemniczony gość donosi, że w niedalekiej przyszłości, co 12 miesięcy będziemy się raczyli nowym kaskiem z serii Resident Evil. Podobno w głowach twórców krzewią się pomysły na co najmniej kilka kolejnych części. Póki co trudno to zweryfikować.
Jeśli chodzi o remake, czytamy, że “gra będzie nowym wyobrażeniem”. I szczerze mówiąc nie mamy bladego pojęcia, jak interpretować ten – jak się wydaje – bełkotliwy zlepek słów. Niemniej jesteśmy dobrej myśli i jesteśmy niemal pewnie, że w przyszłym roku znów powrócimy do walk z niezbyt sympatycznymi zombiakami.