Mamy wrażenie, że czas przecieka nam strumieniem przez palce. Ani się obejrzymy, a przed oczami przemknie nam wiosna i nastanie czas letnich dni wypełnionych słońcem. Siedzimy w fotelach i dumamy nad nieuchronnością upływu czasu, a tymczasem twórcy nowych konsol pieczołowicie dopracowuje poszczególne elementy owych platform. Pamiętają o nas, że się niecierpliwimy, dlatego co jakiś czas zwołują konferencję czy prezentację i opowiadają nam, co nas wkrótce czeka. CZego dowiedzieliśmy się po ostatniej demonstracji z udziałem przedstawiciela Sony?
Cerny o dysku SSD
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku japońskiego giganta – do zadania tego został oddelegowany Mark Cerny, który – co trzeba przyznać – czuje się w takiej roli jak ryba w wodzie. Przez prawie godzinę opowiadał o specyfikacji Playstation 5, choć nie wyjawił nam niczego nowego, niczego więc, co w jakimś stopniu odmieniłoby nasze postrzeganie spodziewanego dziecięcia Sony – to słuchało się tego z przyjemnością. I być może też przekonaliśmy się w końcu, co może być największym atutem PS4. Ma to być, jeżeli dobrze odcyfrowaliśmy słowa pana Marka, dysk SSD. Z czego wysnuliśmy takie wnioski? Otóż podczas niespełna godzinnej prezentacji człowiek Sony bardzo długo rozwodził się na temat tego podzespołu, zatem należy przypuszczać, że nie rzuca słów na wiatr. Prawdopodobnie już w grudniu przekonamy się, jak się sprawy będą miały – gdyż jakoś w okolicach Świąt Bożego Narodzenia zgodnie z zapowiedziami pojawi się na rynku nowy “soniak”.
Morgenau nie szczędzi słów zachwytu
Łatwo oczywiście chwalić samego siebie w myśl żaru, w którym to podekscytowany syn opowiada matce: “Chwalą nas!”. “Kto?” – zapytuje rodzicielka niedowierzając. “No ty mnie, a ja was!”.
Tyle jeśli chodzi o część humorystyczną. Okazuje się, że ni etylko Sony jest zadowolona z nowego dysku, jaki zagości w ich sprzęcie. Do chóru piewców dysku SSD dołączył bardzo chętnie słynny Kurt Morgenau (twórca między innymi hitowego “The last of us 2”. Stwierdził niedawno, że z owym podzespołem wiąże się największy gier w świecie technologii gier video, jakiego w uświadczył w swej karierze. Zaznaczył, że zapewne nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromny to będzie przełom i że nie może się wprost doczekać, aż będzie to mógł ze swymi ludźmi wykorzystać!