Rozszerzona rzeczywistość na nowe konsole? 1045

Rzeczywistość rozszerzona i konsole nowej generacji

Pamiętamy, jak jeszcze stosunkowo niedawno rozmaici ludzie gromadzili się w tych samych miejscach ze swoimi androidami. Spora ich część to były osoby już dorosłe, poważni ojcowie czy matki. A jednak mknęli co sił, żeby pochwycić mniej czy bardziej rzadkie pokemony. Rozszerzona rzeczywistość okazała się naprawdę atrakcyjna.

Czekamy w napięciu na konsole nowej, więc już 5 generacji (PS5 i Xbox Scarlett) i zastanawiamy się, jaką drogą pójdą twórcy gier na nowe platformy. Od jakiegoś czasu podnoszą się głosy, że przyszłość gier komputerowych należy upatrywać właśnie w AR (Augmented Reality), czyli rozszerzonej rzeczywistości. Podobne zdanie podzielają polscy twórcy z Immerse.

Czym jest rzeczywistość rozszerzona

Jeszcze niedawno czytaliśmy o AR wyłącznie w książkach z dziedziny Sci-Fi. Obecnie znajdziemy na necie wiele rzetelnych, solidnie opracowanych artykułów na ten temat. To, co kilka kilkanaście lat temu wydawało się fantazją, ewentualnie futurologicznymi zgadywankami – teraz jest czymś jak najbardziej obecnym i… namacalnym, doświadczanym.

Geneza terminu AR

AR wykorzystywana w wojskowości

Przejdźmy do samego terminu. Po raz pierwszy użył go badacz pracujący dla Boeninga – Tom Caudell. Mówił o niej oczywiście w kontekście lotów samolotowych oraz zaawansowanej technologii wykorzystanej przez profesjonalnych pilotów. Od tego czasu AR była wykorzystywana dla czysto użytkowych celów, w tym między innymi w wojskowości.

Główne założenia rzeczywistości rozszerzonej

Wiemy już, kiedy po raz pierwszy pojawi się ten termin. A jak go najprościej scharakteryzować? Czytelnie zrobił to swego czasu Ronald Azuma.

Według niego AR to:

  • Świat realny i świat rzeczywisty (przenikanie się dwóch światów – immersja)
  • Interaktywność w czasie rzeczywistym
  • Umożliwienie użytkownikowi swobody ruchów w 3D

Gry z AR na Playstation

Logo Playstation

Już na PS3 wyszła gra wykorzystująca technologię AR. Mowa tu oczywiście o The Eye of Judgment z 2007 roku. Gracz w zestawie otrzymywał klasyczne karty, skanował je przy pomocy Playstation Eye, dzięki czemu akcja przenosiła się na ekran. Wówczas była to ogromna nowość, niezwykle ekscytująca innowacja. Wydawało się, że premiera tej “karcianki” stanowiła nowe otwarcie, że rozszerzona rzeczywistość zacznie być standardowo wykorzystywana w kolejnych grach. Tak się nie stało – sama gra i postawa ich twórców wywołała pewne kontrowersje, o których jednak nie będziemy tu się specjalnie rozwodzili.

AR i konsole nowej generacji

W każdym razie przez te lata technologia AR była intensywnie wykorzystywana w aplikacjach użytkowych, lecz jej potencjał w dziedzinie komputerowej rozrywki nie został choćby połowicznie wykorzystany.

Teraz, gdy tak dużo się mówi o kolejnej generacji konsol, zarówno PS5 jak i Xbox Scarlett, temat rozszerzonej rzeczywistości powraca.

Gracz i twórca w jednej osobie

Nowe konsole pod znakiem rzeczywistości rozszerzonej?

Wielu dzisiejszych graczy rodziło się w erze mocno stechnicyzowanej. Rzeczywistość wirtualne jest ich drugim – o ile nie pierwszym – domem. Potrzebują coraz większych wrażeń, silniejszych bodźców. Chcą także współtworzyć wirtualne uniwersum rozrywki. Takie możliwości daje właśnie rzeczywistość rozszerzona.

Póki co mamy tego przedsmak na urządzeniach mobilnych… Nie możemy się jednak doczekać, aż konsole zaczną korzystać z rozwiązań i udogodnień AR.

1 Comment

Dodaj komentarz