Kiedy przypełźnie wąż? 1083

Xbox Anaconda – nowa konsola Xbox

Jeszcze niedawno chwytaliśmy się za rękawy marynarek z pytaniem – “no, to kiedy ten Scarlett?”. Były to oczywiście typowo retoryczne pytania. Obecnie zmieniliśmy śpiewkę. Gdy mijamy się na korytarzu, rzucamy sobie żartobliwie – “stary, kiedy przypełźnie wąż?”.

Tego także nie wiemy. Ale może niektórych zaciekawi, skąd się wziął ten gad.

Kiedy ujawnią Xboksa Anacondę?

Zacznijmy od podstaw. Anakonda do olbrzymi wąż. Jest postrachem wszelkich istot żywych. Czemu? Bo dusi, a później połyka w całości. Nie ma tutaj specjalnych preferencji. Co się napatoczy, dostaje się do jego paszczy… no, chyba, że mordercze stworzenie akurat coś trawi. Nie trzeba w internecie szukać długo, by natrafić na filmiki obrazujące śmierconośne zapędy tego wężą.

Xbox Anaconda – kiedy premiera?

Dobrze, a teraz wyjaśnijmy skąd to niecodzienne wprowadzenie…

Do tej pory pisaliśmy o konsoli Xbox Scarlett. Zanim się pojawiła, już zmieniono jej nazwę. Teraz ochrzczono ją mianem Anacondy. Brzmi to dość dziwnie. Ale spokojnie, nie będziemy mieć węża w kieszeni, bo to tylko kodowa nazwa konsoli nowej generacji. Nazwa zapewne obejmuje też dev-kity, które już – jak o tym pisaliśmy – otrzymali twórcy nowych hitów.

Zresztą Microsoft w pewnym sensie słynie z upodobania do gadów. W końcu między sobą nadali Xboksowi One X imię dużej jaszczurki z rodziny legwanowatych (Chuckwalla).

Anakonda i konkurenci

Ciekawe, czy zwyczajem prawdziwej anakondy nowy Xboks połknie konkurencję? Jak wiemy, już w debiucie czeka go starcie z rywalem wagi ciężkiej. Chodzi oczywiście o nową konsolę Sony, czyli PS 5. Ciekawe, jakie cechy konsola Microsoftu przejmie po swej kodowej nazwie…

Kiedy się o tym przekonany?

Pierwsze naprawdę konkretne info pewnie otrzymamy na przyszłorocznych targach E3. To wtedy, według licznych prognoz, ma zostać zaprezentowany Xboks Scarl… pardon (ach to przyzwyczajenie) Xboks Anakonda. Zobaczymy wtedy nie tylko, jak wygląda, ale dowiemy się sporo o jej parametrach, specyfikacjach, itd…

Dobrze, to ciekawe, to kiedy więc trafi na rynek?

Szacuje się, że nie wcześniej niż w 2020. Chyba że Sony nagle narzuci ekstremalnie szybkie tempo, wtedy geniusze Microsoftu będą musieli przyspieszyć, by nie stracić z oczu konkurencji.

Przeszłość pokazała, że kto traci na starcie, temu trudno później nawiązać rywalizację.

starcie nowej konsoli Microsoftu z nową konsolą Sony